Ostatnio wspominaliśmy o smacznych i zdrowych owocach, którymi możemy zajadać się jesienią, a teraz czas na piękne rośliny, które mogą ubarwić nam ogród i tę bardziej ponurą porę roku. Jeśli będzie w miarę ciepła i długa, wtedy będzie mogli nacieszyć oko jeszcze bardziej okazałymi kwiatami. Przeszkodzić mogą w tym jedynie bardzo niskie temperatury, choć z drugiej strony niektórym gatunkom nie są straszne nawet przymrozki. Mamy tutaj na myśli przede wszystkim chryzantemy czy wrzosy.
Wiecie skąd wzięła się nazwa popularnych marcinków? Tak, to proste, od Marcina, którzy obchodzi imieniny w październiku. Częściej spotykamy je jednak jako różnego rodzaju astry, w zależności, jaką wysokość są w stanie osiągnąć. Zatem mamy do wyboru: nowoangielskie (najwyższe nawet 200 centymetrów), nowobelgijskie (80-150 cm), a także najniższe krzaczaste, które maksymalnie mogą mieć do 50 centymetrów.
Przybierają wiele kolorów. Mogą być różowe, niebieskie, białe czy fioletowe. Preferują miejsca, do których dociera słońce, a gleba powinna być żyzna i wilgotna. W innym wypadku istnieje ryzyko wystąpienia choroby w postaci mączniaka.
Kolejny z naszych roślinnych bohaterów to powojnik tangucki, potrafiący osiągnąć nawet pięć metrów wysokości. Nie jest tak wymagający jak astry i potrafi rosnąć praktycznie w każdej glebie, tylko musi znajdować się słońcu i nie może być zbyt podmokła. Susza nie może mu zagrozić. Jego liście opadają dopiero przy okazji silnych mrozach w listopadzie.
Następny to wspomniany wrzos. Najszybciej rozwija się we wrześniu i w październiku, choć niektóre jego odmiany (np. pączkowe) mogą kwitnąć czasem do listopada, a nawet grudnia. Aby mógł się dobrze rozwijać, potrzebna jest mu gleba o kwasowości pH 3,5-5, która podobnie jak wcześniejsze rośliny powinna występować w miejscach bardziej nasłonecznionych.
Ciekawym przypadkiem jest zawilce japoński, który wyróżnia się nie tylko pięknymi jasnoróżowymi kwiatami, ale również jako jeden z nielicznych źle znosi słońce i powinien rosnąć w zacienionych miejscach, w niezbyt suchej glebie. Niestety jego mankamentem jest fakt, że jest trujący, więc należy zachować szczególną ostrożność. Jednak jeśli wejdziemy na stronę dobrze wyposażonego internetowego sklepu ogrodniczego, to wszystkie ważne informacje powinniśmy bez problemu uzyskać.
Pozdrawiamy, Gardenflora.pl